Kraina Verde
Mieszkania Wampirów => Pałac => Wątek zaczęty przez: Victoria w Kwiecień 13, 2013, 23:29:10
-
Tu śpi moja córka
http://strasznasztuka.blox.pl/resource/madikida_trumna.jpg
-
Weszłam i czekałam na mamę. Rozejrzałam się za Ari.
-
Weszłam.
-
przytuliłam się
-
Odwzajemniła uścisk mówiąc.
-Witaj.
-
Uśmiechnęła się lekko . Spokojnym krokiem podeszła do stolika,wyjęła z szuflady kartkę i ołówek.
Usiadła zamyśliła się po czym zaczęła rysować
-
Podeszła do córki -Pamiętaj że jak chcesz wyjść na dwór musisz ni powiedzieć- powiedziała surowym głosem.
Ustała za dziewczyną i patrzyła jak rysuje.
-
Po narysowaniu obrazku schowała go do szuflady.
Wskoczyłam przez okno z gałęzi spostrzegłam moją panią. Usiadłam na jej ramieniu.
-Witaj ! -powiedziała troskliwym głosem.
-
- To ja idę mam sprawy do załatwienia i pamiętaj - powiedziala. Ruszyła w stronę dzwi i wyszła
-
Wyszła
-Wybiegłam za panią.
-
Wbiegła z córką pószczając ją -Co ty dobrego narobiłaś - powiedziała zła.
-
Odczep się ! nigdzie nie pozwalasz mi chodzić!-mruknęła
-Schowałam się do torby.
-
Dobrze choć sobie ale nie po terytorium Królowej Reneesme .-powiedziała i dodała - A teraz idziesz ją przeprosić - krzyknęła zła.
Wbiegłem usłyszawszy krzyk zauważyłem panią która była strasznie zła.
-
Nie przeproszę jej !-warknęła
Trzęsłam się w torbie.
-
Przeprosisz - krzyknęła zła.
Popatrzyłem się na panią i jej córkę
-
Nie !!-warknęła powtórnie
Bałam się wyjrzeć z torby...
-
Tak - krzyknęła i pokazała znak Mortowi
Wstałam i wybiegłem
-
Nie i koniec kropka warkneła
Bałam się wyjść z torby bo słyszałam Victorie
-
Tak się bawimy dobrze - powiedziała wzięła córkę i wyszła z nią stronę nowej komnaty (wyszły)